Pomysł na to by jesienią była z nami cząstka lata:) Słoneczny puder do twarzy i ciała z drobinkami złota Sunny Powder Lovely od Wibo

Od wczoraj mamy już kalendarzową jesień.Czy coś to zmienia w naszym samopoczuciu?? 
Hmm chyba tylko fakt , że myśłami już tylko wspominamy lato,szafę przygotowujemy do zimy,kosmetyki powoli dobieramy w jaśniejszych tonach...
Ale dopóki mamy jeszczę letnią opaleniznę warto ją podkreślic..
Od klku dobrych miesięcy nie rozstaje sie z  Bronzerem Sunny Powder Lovely.. 
Długo się zastanawiałam nad jego zakupem gdyż używałam Perełek brązujących Avon , które też bardzo lubię lecz jak dla mnie łatwiejszy w stosowaniu jest ten bronzer .


Opis producenta: 


Moja opinia :

Przede wszystkim jest bardzo duży. Z tego co widzimy ma aż 23g. Używam go jak wspomniałam od kilku dobrych miesiecy na codzień i jest prawie cały. Lubię go jak wspomniałam wcześniej dlatego iż łatwo się nim posługiwać.  Jest dobrze napigmentowany ale trudno z nim przesadzić więc bez problemu możemy ładnie wykonturować twarz. Piękne nadaje efekt opalenizny jak i ją podkreśla. Zawarte w nim drobini nie nadają skórze efektu choinki a wręcz przeciwnie są niedostrzegalne prawie dla oka. Jego konsystencja jest jedwabista . Pięknie pachnie co też jest jego mocną stroną. Efekt utrzymuje sie na twarzy do ok 7 godz więc jest ok jeśli chodzi o produkt w kategorii cenowej 10-20 zł
Przechodząc do opakowania jest ono dośc solidne, gdyż mój bronzer przeszedł już dużo to jest ok. Do czego tylko mam zarzyt to napisy na opakowaniu  szybko sie ścierają.. 
Podsumowując jest to fajny produkt za niewielką cenę dla kazdego..





A u Was jaki produkt jest nr 1 w kategorii Bronzera???

Komentarze

  1. Nie używam bronzerów, ale ten wydaje się fajny, z tego co napisałaś!
    http://written-by-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Uzywalam wielu bronzerow, ale żaden nie był jakoś spektakularnie fajny i pozostawialal wiele do życzenia... A o pieniadzach wydanych nie potrzebnie już nie wspomnę.. A ten bronzer wydaje się bardzo ciekawy, i co najważniejsze jest za nie wielkie pieniądze :D co dla mnie jest dużym plusem ;) więc jutro się wybieram do dregeri, po bronzer i zaczynamy testować :D

    Zaciekawiła mnie tym postem, i pewnie nie raz zajrzę jeszcze na twój blog :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie używałam bronzerów, ale akurat ten bardzo dobrze zareklamowałaś i muszę pomyśleć nad jego zakupem :)

    http://magdalenblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. rozne bronzery juz wpadaly mi w rece, glownie jakies angielskie niszowe marki, poki co sprawdza mi sie bronzer z Rimmel'a :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, dobrze, że o tym napisałaś :)
    http://indeed-prodigy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy produkt, ja też używam perełek z avonu ;)
    bardzo je polubiłam gdy byłam konsultantką ;)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim nr jeden jest ten z W 7 . Przystepna cena i nie robi plam jesli sie go umiejetnie naklada. Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny produkt, bardzo 'przyjaźnie' wygląda to wygrawerowane słoneczko :)
    http://frazeologizmastrall.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Super brązer! :) Ja chcę wypróbować Wibo :)
    http://typical-writers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używam, ale widzę że jest super :)
    http://clauditta-blog.blogspot.dk/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używam bronzera, ale róż uwielbiam:))

    www.justcleo.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Macałam go kilka razy i nigdy go nie kupiłam. Sama nie wiem czemu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy go nie miałam :) mam obecnie bronzer z Kobo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawy produkt! :)
    im-dollka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja kupiłam niedawno bronzer z makeup revolution jestem bardzo zadowolona, nie ma żadnych drobinek i idealnie sprawdza się dla mnie, bo jestem blada jak ściana, a on jest taki delikatnY :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio nie używam bronzerów. Ale kiedyś lubiłam właśnie perełki bronzujace :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nawet jest słonce po otworzeniu, fajny pomysł. Co do bronzerów nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Sama na co dzień używam bronzera :) Przyznam się szczerze, że osobiście wolę kuleczki bronzujące od pudru w kamieniu.
    Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy