Tusz do rzęs Avon ColorTrend „Magiczne uniesienie”
Hejka....
Dziś na celowniku tusz do rzęs Avon.... Do czego jak do czego ale do tuszy jakoś szczególnie nie jestem przywiązana.
Odbijanie się pod oczami bądź nad to rzecz której nie znoszę bardziej niż sklejonych rzęs.
Oto mój kolejny przypadkowy tusz..
Opis producenta:
Tusz do rzęs „Magiczne uniesienie” sprawia, że Twoje oczy stają się większe, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
pokrywa nawet najkrótsze rzęsy
zapewnia wyjątkową długość
spektakularny efekt
pokrywa nawet najkrótsze rzęsy
zapewnia wyjątkową długość
spektakularny efekt
SZCZOTECZKA:
Rewolucyjna ruchoma szczoteczka Bend-Extend zgina się pod najbardziej odpowiednim dla ciebie kątem, by twoje rzęsy zostały cudownie wydłużone i uniesione.
FORMUŁA:
Formuła z mikrowłóknami i polimerami sprawia, że Twoje rzęsy będą wydłużone przez wiele godzin. Dodaje rzęsom gęstości i długości, nie tworzy grudek i nie osypuje się. Testowany oftalmologicznie. Hipoalergiczny. Odpowiedni dla wrażliwych oczu i osób noszących szkła kontaktowe.
JAK STOSOWAĆ:
Nabierz odpowiednią ilość tuszu delikatnie obracając szczoteczkę wokół własnej osi w tę i z powrotem wewnątrz opakowania. Nałoż tusz zyzgzakowatym ruchem od dolnej części rzęs ku górze.Tusz stosujemy na dolną i górną powiekę.
Moja opinia:
Daję mu 3,5/5. Idealna głębia koloru, ruchoma szczoteczka taka jaką lobię,ponieważ bez problemu mogę nałożyć tusz w najbardziej niedostępnych miejscach. Co najważniejsze nie uczula. Zdarzyło mi się natrafić na tusz gdzie po nałożeniu płakałam jak bóbr. Nie skleja zbytnio rzęs. Nie zostawia odbić wokół oka po nałożeniu. Niestety nie unosi i nie wydłuża rzęs tak magicznie jak zapewniał nas producent. Owszem można uzyskać wydłużenie całkiem niezłe ale po nałożeniu ok 3-4 warstw tuszu. Jak dla mnie to za duże obciążenie. Napewno sprawdzi się idealnie u osób chcących delikatnie podkreślić linie rzęs. Produkt nie osypuje sie na twarzy co jest jego dużym plusem. Jego pojemność to 8 ml . Jest dość wydajny i starcza na długo przy codziennym używaniu. Cena też przystępna 10,99zł
A Wy już go miałyście?? Jakie są Wasze spostrzeżenia na jego temat?? Może macie jakieś swoje maskary jakie możecie mi polecić..........
Pozdrowionka :*****
jezeli chodzi o avon to polecam taki żółty wydłużający, nie pamiętam dokładnie nazwy, ale jest tylko jeden cały żółty, tego nie sprawdzałam;)
OdpowiedzUsuńświetny blog, obserwuję;)
www.fflare.blogspot.com
Może spróbuję tego tuszu. Mój z Lovely strasznie podrażnia mi oczy. Ciągle mnie szczypią, a że jest wodoodporny ciężko go się zmywa :v
OdpowiedzUsuńJak będę miała czas i pieniądze to go koniecznie wypróbuje ;)
http://bibliotekaslow.blogspot.com/2015/11/konkurs-swiateczny.html#comment-form Przypominam o konkursie świątecznym ;)
Pierwszy raz słyszę jak i widzę ten tusz,a oglądam każde katalogi!:o Fajnie tu!:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam maskarę loreal :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Jestem konsultantką Avon i szczerze mówiąc tusze z colortrend nie przypadły mi do gustu. Uwielbiam jak mam rzęcy podniesione i podkręcone. Dla mnie o wiele lepsze są te z supershock. Nominowałam Cię do LBA http://mojewlasne5minut.blogspot.com/2015/12/lba-czyli-liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńCo prawda nie miałam go, ale sam fakt, że nie pozostawia pod oczami pięknej czarnej otoczki, kusi mnie, by go kupić! ;)
OdpowiedzUsuńAle z drugiej strony.. skoro tak nie pogrubia i nie wydłuża.. no, no.. zastanawiam się ;)
Serdecznie zapraszam do siebie ;)
http://walb-stimf.blogspot.com/
Przyznam szczerze, że zawiodłam się na tuszach z Avonu. Zawsze jakoś tak szybko robił się w nich grudki:/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. BlondBlog.pl
Ja uwielbiam Miss sporty pump it fioletowe opakowanie!
OdpowiedzUsuńwww.najkablog99.blogspot.com
Nie używałam , ale wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Ja osobiście nie przepadam za tuszami z Avonu :|
OdpowiedzUsuńWspólna obserwacja ?
daydream89.blogspot.com
Mam owy tusz, moja mama jest konsultantką. Według mnie co prawda jest fajny, ale bywały lepsze :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Dawno nie miałam niczego z Avonu ;)
OdpowiedzUsuńJednak nigdy nie ciągnęło mnie do maskar z avonu. :D
OdpowiedzUsuńlittle-jay999.blogspot.com
ciekawy tusz <3
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuje. :)
Powiem ci że miałam ten tusz ale troche sklejał mi rzęsy
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym tuszu ! Może kiedyś uda mi się go przetestować..
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
moda-naszym-swiatem.blogspot.com
Jeszcze nigdy nie miałam przyjemności przetestowania,ale myślę,że po świętach chętnie wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńhttp://evelinololove.blogspot.com/2015/12/mikoaj.html
Tusz okej ,ale nie lubię jakoś avonu. Za to teraz mam cudowny tusz, dawno mi się taki nie trafił :)
OdpowiedzUsuńhttp://tornadomysli.blogspot.com/2015/12/wojna-nie-dziekuje.html
Mimo, że jestem konsultantką w Avonie, nigdy nie próbowałam tych tuszy bo jestem jakoś sceptycznie nastawiona na kosmetyki ColorTrend. Świetny blog, dodałam do bserwowanych.
OdpowiedzUsuńhttp://sandramitulablogger.blogspot.com/