Puder Bambusowy Ingrid
Zazwyczaj używam Stay Matte Rimmel .
Używałam już kilku kosmetyków tej marki i byłam zadowolona.
Puder bambusowy INGRID jest sypki w kolorze transparentnym .
Rzadko używam pudrów własnie o tej konsystencji. Byłam na początku trochę przerażona czy przypadkiem nie będę w łątki.
Do pracy noszę lekki codzienny makijaż ten puder idealnie spisał się jeśli chodzi o taki codzienny makijaż nie tworząc maski. Fajnie zmatowił mi strefę T czyli tam gdzie zazwyczaj pojawia się problem w ciągu dnia .
Nie zauważyłam żeby zatykał pory co jest jego dużym atutem .
Jeśli chodzi o opakowanie jest ono tradycyjne do pudrów sypkich . Mnie po otworzeniu pudru urzekł puszek do nakładania . Zwyczaj spotykałam się z gąbką przy tego typu kosmetykach.
Kolor jest niemal ,że biały wiec niczym się nie różni od zwykłego pudru transparentnego.
Uważam ,że ten kosmetyk jest fajny dla osób lubiący delikatny ,młodzieńczy makijaż .
Jeśli chodzi o puder to mam tylko jeden, póki co mój pierwszy i jeszcze się nie skończył, ale może kiedyś w ręce wpadnie mi właśnie ten, bo wydaje się być ciekawy!
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za kliki ♥
MY BLOG
Naprawdę lubię kosmetyki Ingrid i jestem ciekawa tego pudru więc jak skoncze swój ulubiony to zamówię go na pewno :D
OdpowiedzUsuńBambusowego pudru niestety nigdy nie miałam. =/
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie ^^ Chyba wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńhttps://lamytocwaniaczki.blogspot.com/
Nie miałam jeszcze żadnego produktu Ingrid ale myslałam o bazie :) Nad pudrem chyba też warto się zastanowić :)
OdpowiedzUsuńPudru osobiście nie znam, aczkolwiek chyba go kupię, bo właśnie potrzebuję matowego pudru. A cena wydaje się być bardzo korzystna.
OdpowiedzUsuń"http://sharpeee.blogspot.com
od dawna interesują mnie bambuski :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go testuję.
OdpowiedzUsuńteż stawiam na Stay matte Rimmela ;) nie używałam nigdy takiego rodzaju pudru
OdpowiedzUsuńU mnie też ciągle problem w strefie T.
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu rozdanie, a w nim pomadka Lancome. Serdecznie Cię zapraszam :)
z ingrid nigdy nic nie miałam
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, bo sama od jakiegoś czasu przestawiłam się na pudry sypkie, teraz będę testować puder ryżowy :P
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji wypróbowania pudru bambusowego. Pozdrawiam i obs.
OdpowiedzUsuńNie znam niestety tego pudru :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym pudrze i mimo że dużo osób go poleca to jeszcze nie miałam okazji go przetestować :) zdecydowanie wolę Stay Mate Rimmela :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Od lat używam pudru Kryolan. Kuszą mnie teraz nowinki z polskiego rynku. Bambusowy idealny do cery tłustej. Z chęcią wypróbuję
OdpowiedzUsuń