Long lashes Realash Up Mascara
W poszukiwaniu idealnego tuszu głownie szukamy takiego by
nie wysuszał okolic oczu ,
nie osypywał ,
nie odbijał się tworząc wokół efektu pandy ,
by pogrubiał i wydłużał.
Kiedyś byłam wierna jednej maskarze .
Gdy się osypywała bądź odbijała ,myślałam że to kwestia możne źle wykonanego makijażu .
Teraz już wiem ,że nie każda maskara jest taka jak powinna.
Sporo ich już miałam i jedne się sprawdziły inne to porażka .
W mojej kosmetyczce są teraz 3 maskary których jestem pewna ,że się sprawdzą w każdych w określonych warunkach.
Jedną z nich od niedawna jest właśnie Mascara UP Realash .
Jedną z nich od niedawna jest właśnie Mascara UP Realash .
Nie przepadam raczej za silikonowymi szczoteczkami i jak zobaczyłam ,
że ta maskara taką właśnie posiada to odrazu byłam zrezygnowana.
Ale cóż musiałam się przekonać i przetestować .
Efekt jaki zobaczyłam był mega zadowalający .
Rzęsy nie sklejone ,pięknie wydłużone i podkreślone.
Sama nie wierzylam w to co widzę .
Już tak się od niej uzależniłam ,ze nawet najzwyklejszy codzienny makijaż nią wykonywałam.
Moja koleżanka myślała ,że mam kępki przyklejone .
Spełnia zupełnie oczekiwania nawet tych bardzo wymagających.
Nie obciąża rzęs .
Podczas demakijażu można dostrzec jak niewiele znajduje się jej na rzęsach.
Jest bardzo łatwa do usunięcia.
Zrobiłam test pomalowałam jedno oko właśnie tym tuszem a drugie innym i różnica jest mega duża .
Na jednym waciku znajdowały się namiastki tuszu Up a na drugim było aż czarno .Z tym ,że oko lepiej wyglądało pomalowane Tuszem UP.
Jest to jedna z najlepszych maskar jakie używałam .
Proponuje Wam sprawdzić.
Cena 70 zł ale jest wydajna i spełnia oczekiwania.
Znacie ją ??? Co o niej sądzicie???
Jakie są wg Was godne polecenia mascary???
Po takiej recenzji nic tylko kupowac! ;)
OdpowiedzUsuńO nie słyszałam jeszcze o niej... Jeśli jest wydajna myślę że jest warta zakupu, po wypłacie z mila chęcią zakupie i zobaczę jak będzie się u mnie sprawować. Brakuje mi tylko zdjęcia efektu :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana.
Ja nawet nie wiedziałam, że ta firma ma również tusz do rzęs!Myślałam, że tylko odżywkę do rzęs:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego tuszu, ale może kiedyś się na niego skuszę.:)
OdpowiedzUsuńMam bardzo wrażliwe oczy i do tej pory nie uczulają mnie jedynie tusze z Lovely i Eveline, wolę nie eksperymentować ;)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty, nie jestem zwolenniczką sylikonowych szczoteczek. Ciekawe czy mnie też tak miło zaskoczy ta maskara :)
OdpowiedzUsuńObserwuję.
ze wzgledu na norki jak sie domyslasz nie tuszuje rzes,ale mysle ze by mi sie spodobal ten produkt, ja akurat lubie silikonowe szczoteczki ;)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś ich produkty jednak nie odczuwałam po nich poprawy ;(
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
nie prbowalam tego produktu ale chetnie siegne po niego nastepnym razem :) od jakiegos czasu uzywam jednej wyprobowanej mascary i jestem z niej bardzo zadowolona, jednak nie znaczy to ze nie siegne po inny produkt ! jesli okaze sie dobry to pewnie wymienie swoich faworytow :)
OdpowiedzUsuń