Emulsja Matująca Iwostin Purritin

Miałam już kilka kremów matujących jedne się sprawdzały inne nie. Jak już Wam wspominałam moja skóra jest mieszana ale z częstymi tez skłonnościami do suchej w zależności od jej punktu.
Kremy matujące głownie stosuję na strefę T pod makijaż . 
Z racji tego ,że kosmetyki Iwostin radzą sobie z moja skórą  to postanowiłam sprawdzić działanie Emulsji Matującej . 
Znajduję się w tubie zamykanej na klik o pojemności 40 ml .Emulsja jest o białym kolorze i lekkiej kremowej konsystencji . Zapach jest lekko specyficzny ale mi on nie przeszkadza. 
Używam jej  rano i jak Wam wspomniałam tylko w strefie T czyli tam gdzie występuje błyszczenie. Używanie jej na całą twarz w przypadku skóry mieszanej może spowodować niechciany efekt wysuszenia gdyż jest to seria przeznaczona dla skóry tłustej i trądzikowej .
Kosmetyk po aplikacji przez moment daje uczucie lekkiego ściągania ale na szczęście szybko mija ten dyskomfort. Hamuje na kilka dobrych godzin błyszczenie skóry przy czym nie zapycha porów. Co jest również zauważalne to mniejsze powstawanie nowych wągrów. 
Moim zdaniem idealnie się sprawdzi w przypadku cery tłustej.
Cena emulsji to ok 27 zł . 

Komentarze

  1. Posiadałam jeden krem z tej serii i w zasadzie leży i się marnuje, moja cera jakoś go nie przyjęła z ochotą, wręcz przeciwnie pojawiali się nieprzyjaciele, to nie pierwsza taka reakcja mojej ery na krem, ale mnie już nic nie dziwi, jest po prostu wyjątkowo wybredna i kremy chyba w żadnej postaci jej nie służą

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy kremu matującego,czas chyba to zmienić

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy